Niezapomniany ślub pięknej Agnieszki i Łukasza

Nie mamy wątpliwości, że ślub to jeden z najpiękniejszych dni w życiu każdego zakochanego. W październiku 2020 roku to piękne wydarzenie przeżyli Agnieszka i Łukasz. Ślub miał miejsce w Janowie Lubelskim w kościele pw. Jana Chrzciciela. Po uroczystości para młoda i wszyscy zaproszeni udali się na przyjęcie weselne do Rezydencji Sosnowa. 

Para młoda zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie. Ona – przepiękna blondynka, w sukni jak z bajki. On – wysoki, dobrze uczesany, w eleganckim garniturze. Przeżyjmy to krok po kroku. 

Ceremonia w kościele

Patrycja została profesjonalnie pomalowana – w stonowane, ciepłe kolory. Komponowało się to ze starannym uczesaniem. Pan młody przyszykowany został przez najbliższych przyjaciół. Tak przyszykowani narzeczeni spotkali się w kościele. W parafii pw. Jana Chrzciciela odbyły się zaślubiny Agnieszki i Łukasza. Stamtąd wszyscy skierowali się do Rezydencji Sosnowa w Janowie Lubelskim. 

Początek wesela Agnieszki i Łukasza

Chociaż wiele tradycji weselnych zanikło, ta rzadko kiedy jest pomijana – na progu sali weselnej Państwo Młodzi zostali powitani chlebem i solą. Pan Młody przeniósł Agnieszkę przez próg na rękach – utrzymując kolejną, piękną tradycję. Przed nimi do sali szybko wszedł fotograf – Agnieszka i Łukasz zdecydowali się na profesjonalistę z firmy Robert Radzik – fotografia. Za nim weszli gości. Wesele rozpoczęło się od posiłku i pierwszego toastu. 

Po tym przyszedł czas na pierwszy taniec Młodej Pary w Rezydencji Sosnowa. Chociaż oboje na początku wydawali się lekko zestresowani (chcąc jak najlepiej wypaść), poszło im znakomicie. Zatańczyli oni walca angielskiego do piosenki Moon River Franka Sinatry. Na koniec, do wykonywanych przez publiczność, braw, Łukasz podniósł Agnieszkę do góry, a z góry wystrzelono złote konfetti. 

Zabawa taneczna

Na pierwszych gości nie trzeba było długo czekać. Pierwsze na parkiecie zjawiają się głównie maluchy – bardzo dobrze! Dzięki nim, starszym łatwiej się ośmielić. Na weselu w Rezydencji Sosnowa parkiet rozgrzewał zespół SK-1. Wynajęcie zespołu grającego muzykę na żywo, to jedna z lepszych inwestycji weselnych. Nic tak nie nadaje mu jakości! A jeżeli wokalista-wodzireje (w tym przypadku wokalistka-wodzirejka) potrafi zachęcić temperamentem gości do zabawy, tańce do późnej nocy gwarantowane. 

Zobaczmy jakie kolory sukienek królowały na weselu Agnieszki i Łukasza. W oczy rzuca się ponadczasowa czerwień – sukienki pań odważnych, charakternych, przebojowych. Pojawiają się także kolory cieliste, beżowe i srebrne. Wielu panów (w tym Pan Młody!) wybrało muszki zamiast krawatów. Niektórzy zdecydowali się na odważne, ale bardzo ciekawe, garnitury w kratę. Zabawę taneczną udokumentowała firma Robert Radzik – fotografia

O północy czas na oczepiny

Przy dobrej zabawie czas leci szybko. W Rezydencji Sosnowa zbliża się północ. Zgodnie z tradycją, o tej porze odbędą się oczepiny. Zabawa ta stanowi symboliczne przejście Panny Młodej ze stanu pańskiego w zamężny – kiedyś śpiewano piosenki i obcinano warkocz. Obecnie oczepiny rozpoczynają się od rzucenia przez Pannę Młodą welonem – łapie go jedna z panien bawiących się na weselu. Następnie przychodzi czas na zabawy weselne, integrujące gości. Zespół dba o to, żeby każdy znalazł zabawę dla siebie. 

Podczas oczepin podano również tort, który wspólnie pokroili Agnieszka i Łukasz. Na koniec oczepin odbył się jeszcze najbardziej wzruszający moment wesela – podziękowania rodzicom. 

Zabawa do białego rana

Kiedy wszyscy goście są już ze sobą zintegruje pozostaje.. bawić się! Na weselu w Rezydencji Sosnowa przy żadnej piosence nie zabrakło tańczących na parkiecie. Dopiero w późnych godzinach nocnych parkiet zaczął się przerzedzać. Wszyscy gratulowali Młodym szczęścia. Agnieszka i Łukasz, mimo zmęczenia, zostali z gośćmi do rana. Został on sfotografowany przez fotografa z firmy Robert Radzik – fotografia. 

2 thoughts on “Niezapomniany ślub pięknej Agnieszki i Łukasza

Dodaj komentarz

wróć na górę